Atak na Hel | madu.bikestats.pl Siodłem po jajach

Informacje

avatar Pedałuje madu z miasteczka Sompolno. Od maja 2011 przejechał 18707.47 kilometrów w tym 417.10 w terenie. Jego średnia prędkość to 25.41 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl

Sport Club Konin

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy madu.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
105.00 km 0.00 km teren
03:47 h 27.75 km/h:
Prędkość maks.:46.39 km/h
Temperatura:
Kadencja średnia: 81 obr.

Atak na Hel

Sobota, 12 maja 2012 · | Komentarze 8

Zabrałem się pod Kościelcem z ekipą z Kato około godziny 24 z piątku na sobotę. Raptor, Ficek, Jędris, Wilk, Kurier i wielu innych świetnych długodystansowców. Prognozy były tragiczne, ale szło świetnie. Sucho, średnia bliska 35, aż tu nagle...

Po małym postoju 9 km przed Włocławkiem spotkało nas nieuniknione. Jednak prognozy się sprawdziły. Deszcz. Ubraliśmy się w cieplejsze ciuchy i zabezpieczyliśmy przed wodą. Było całkiem nieźle, nie padało mocno, a potem nawet przestało. We włocławku dołączyli do nas Łukasz oraz Waxmund (jechał z Warszawy rowerem).

Na wyjeździe z Włocławka katastrofa. Dziura dziurą pogania, koleina na koleinie, wszędzie stoi woda, do tego znów zaczęło mocniej kropić. W pewnej chwili poczułem tylko jak płynę i dup. Leżę jak długi na środku dwupasmówki. Drobne straty w ubraniu, spore szlify, przetarte siodło i przekręcona lewa manetka. Tragedii nie ma. Pierwsze co zrobiłem to podniosłem rower i jak najdalej od jezdni. Ekipa zaczekała chwilę, postanowiłem kontynuować jazdę.

Lekko tylko czułem świeże szlify. Nogi dopiero się rozkręcały, dupka miała się dobrze, jedziemy.

Po kilku kilometrach zaczęło się ponownie, tym razem na dobre. Ujechałem jeszcze kilkanaście kilometrów w pełnym deszczu, nie widziałem gdzie jadę, siedzieć komuś na kole w deszczu to tragedia, do tego ciężarówki w ogóle nie zwalniające podczas wyprzedzania. Postanowiłem dać sobie spokój. Zaatakuję Hel przy bardziej komfortowych warunkach. Jak nie będzie z kim to solo. Co to jest. Hel, rzut beretem.

Miałem ten komfort, że jechał za nami mój wóz techniczny więc powrót w ciepełku i co najważniejsze, sucho.

Chciałem jeszcze podziękować ekipie za krótką, ale udaną jazdę. No i ktoś od kogo dostałem świeżą deszczówkę, dzięki wielkie. Czekam na kolejną trasę, oby tylko w lepszych warunkach.

P.S.
Dzwoniłem do Raptora. Pojechali z Torunia pociągiem do Trójmiasta, ale czwórka, albo piątka pojechała rowerami, z tego co wiem byli tam między innymi Kurier Wax i Łukasz.


Komentarze
waxmund
| 20:34 poniedziałek, 14 maja 2012 | linkuj Raptor, a to pogodę już zamówiłeś lepszą? :) ja w zeszłym roku na początku lipca Ironmana robiłem w podobnej... [;
madu
| 13:44 poniedziałek, 14 maja 2012 | linkuj Lecę, lecę, bardzo chętnie!

@Jedris, bo to tak brzmi fajnie po polsku. Jędris. Hah...

A trzymam się dobrze, tylko spać na lewym boku nie mogłem po tym szlifie. Manetka naprostowana, łańcuch naoliwiony bo wszystko wymyte po ulewie, a siodełko na razie zostaje.
ficus
| 11:24 poniedziałek, 14 maja 2012 | linkuj Również dzięki za jazdą. Trzeba to powtórzyć przy lepszych warunkach, bo to co było między Włocławkiem i Toruniem to prawie samobójstwo... ;)
Jedris
| 11:17 poniedziałek, 14 maja 2012 | linkuj Siema, jak się trzymasz ? Cały czas wspominamy Twoje ewolucje z Włocławka :) Pogoda strasznie spaprała sprawę ale odbijemy sobie następnym razem. P.S. Niech mi ktoś wyjaśni czemu wszyscy ale to wszyscy bez wyjątku mówią do mnie J''ę''dris ;) ?
raptor
| 22:52 niedziela, 13 maja 2012 | linkuj Mistrzu, zaraz po sesji - powtórka. Na bank jedzie Jedris, Ficek i Ja, więc tempo podobne, tyle że pogoda lepsza. Lecisz?
madu
| 18:28 niedziela, 13 maja 2012 | linkuj Bardzo chętnie. Jak jakaś propozycja to proszę na PW.
vagabond
| 15:30 niedziela, 13 maja 2012 | linkuj o! Widzę, że teraz mamy wspólnych znajomych ;-)
BTW odebrałem rower z serwisu, może w końcu zgadamy się na jakąś przejażdżkę?
WuJekG
| 16:22 sobota, 12 maja 2012 | linkuj Dlatego właśnie nie bardzo widziałem się w tej ekipie - z powodu pogody. Rispekt za jazdę w tych warunkach. Dobrze, że nic się nie stało podczas szlifowania na jezdni.:)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa iniec
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]