Siodłem po jajach | strona 11 | madu.bikestats.pl Siodłem po jajach

Informacje

avatar Pedałuje madu z miasteczka Sompolno. Od maja 2011 przejechał 18707.47 kilometrów w tym 417.10 w terenie. Jego średnia prędkość to 25.41 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl

Sport Club Konin

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy madu.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
100.64 km 0.00 km teren
03:51 h 26.14 km/h:
Prędkość maks.:46.58 km/h
Temperatura:
Kadencja średnia: 83 obr.

Po gminy

Sobota, 21 lipca 2012 · | Komentarze 0

Nadal strasznie wieje. Do Kłodawy z wiatrem - czyli 33 km. Reszta wymęczona.
Małe zwiedzanie byłego obozu zagłady w Chełmnie.
Kategoria [101-200 km], Szosa, Wypad


Dane wyjazdu:
55.19 km 0.00 km teren
01:56 h 28.55 km/h:
Prędkość maks.:45.62 km/h
Temperatura:
Kadencja średnia: 80 obr.

Pfff

Piątek, 20 lipca 2012 · | Komentarze 0

WIEJE!

Dane wyjazdu:
61.14 km 0.00 km teren
02:08 h 28.66 km/h:
Prędkość maks.:48.10 km/h
Temperatura:
Kadencja średnia: 79 obr.

Serwis po raz ostatni

Czwartek, 19 lipca 2012 · | Komentarze 0

Wymiana kasety i wkładu suportu na nowe. Kaseta 12-23. Teraz wszystko śmiga aż miło.
Kategoria [51-100 km], Szosa


Dane wyjazdu:
5.48 km 0.00 km teren
h km/h:
Prędkość maks.:0.00 km/h
Temperatura:
Kadencja średnia: obr.

Serwis

Środa, 18 lipca 2012 · | Komentarze 5

Dziś wymiana łańcucha i krótka przebieżka by sprawdzić jak hula. Chociaż z tej strasznej pogody skorzysta rower. Pewnie cieszy się z nowej biżuterii.

Wippermann Connex 9sG © mad


Dane wyjazdu:
49.59 km 0.00 km teren
01:44 h 28.61 km/h:
Prędkość maks.:47.53 km/h
Temperatura:16.0
Kadencja średnia: 84 obr.

LEJE!

Wtorek, 17 lipca 2012 · | Komentarze 0

W końcu udało mi się wstrzelić w chwilę bez deszczu.
Kategoria [0-50 km], Szosa


Dane wyjazdu:
9.78 km 0.00 km teren
h km/h:
Prędkość maks.:0.00 km/h
Temperatura:
Kadencja średnia: obr.

D.

Poniedziałek, 16 lipca 2012 · | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
67.07 km 0.00 km teren
02:28 h 27.19 km/h:
Prędkość maks.:49.06 km/h
Temperatura:
Kadencja średnia: 82 obr.

Piątek - Trzynasty = wypadek

Piątek, 13 lipca 2012 · | Komentarze 0

Trasa do serwisu do Konina i powrót.
Na ostatnim zakręcie jak zwykle jechałem na pewniaka, ale tym razem się zdziwiłem. Przede mną wyrósł jakiś typek na składaku. Oczywiście jechał jednokierunkową pod prąd. Geniusz...
"On jechoł, jo jechoł i dup"
Czołówka.
Dostał ostrą zjebkę. Na szczęście wszystko sprawne, standardowo manetka krzywa, ale już naprostowałem. Jedyne braki to dwa rozcięcia na twarzy.
Chyba będę żył.
Bez odbioru.
Kategoria [51-100 km], Szosa


Dane wyjazdu:
25.51 km 0.00 km teren
00:56 h 27.33 km/h:
Prędkość maks.:39.13 km/h
Temperatura:
Kadencja średnia: 81 obr.

Spokojna Pętla Lubstów

Czwartek, 12 lipca 2012 · | Komentarze 0

Kategoria [0-50 km], Szosa


Dane wyjazdu:
250.00 km 5.00 km teren
09:33 h 26.18 km/h:
Prędkość maks.:39.32 km/h
Temperatura:
Kadencja średnia: 76 obr.

Powrót - Dzień 3

Środa, 11 lipca 2012 · | Komentarze 3

Zdjęcia później.

Wyjechałem o 8:30, dość sprawnie przedostałem się do Nowego Dworu Mazowieckiego. Dalej kierunek Kamion.

Mała Wieś Przy Drodze © mad


Straszna nawierzchnia, ale coś za coś. Podarowałem sobie krajówkę ze względu na brak pobocza. I tak cały czas lewym brzegiem Wisły. Nagle gdy do Kamionu pozostało ledwie 10 km - OBJAZD. NO CHYBA TY! Powód: awaria mostu to nawet się nie pcham. Rower wziąłem, zapasowe majtki, aparat, ale kurde, na śmierć zapomniałem o kajaku...
Co jak co, ale z objazdami miałem złe wspomnienia. Dziś było tak samo. Po 10 km jazdy tym zacnym "objazdem" w końcu zapytałem miejscowych. To była pierwsza okazja bo nie było widać od godziny żywej duszy na drodze.
Tam pan pojedzie.
To pan pojechał.
Jechał...
jechał...
jechał...
I dotarł do drogi na Płock po 30 kilometrach. Grejt. Senk ju. Jak spotkam gościa co zarządza te objazdy to wyrwę... wyrwę włosy na klacie!
Dalej raczej bez ekscesów. Do Płocka średnia 29 z groszem. No i to było na tyle. Później do samego domu wiatr w twarz. 25 km/h było sukcesem.

To już koniec mojej skromnej wyprawy. Zobaczony skrawek Polski, zaliczone sporo nowych gmin, trochę kilometrów w nogach...

Home, sweet home... Alabama to nie jest, ale jest dobrze.
Kategoria [201-...], Szosa, Wyprawa


Dane wyjazdu:
72.34 km 0.00 km teren
04:05 h 17.72 km/h:
Prędkość maks.:45.43 km/h
Temperatura:30.4
Kadencja średnia: 70 obr.

Wycieczka po Warszaffffce - dzień 2

Wtorek, 10 lipca 2012 · | Komentarze 1

Dostać się na most Grota w zakazie i zjechać z niego to był sukces. Straszne ścieżki prowadzące do donikąd, zero oznaczenia.
Inaczej miała się sytuacja gdy wjechałem na starówkę. Tam już co kilkaset metrów były znaki dla turystów. Dziś 10 dzień miesiąca więc warta starszych pań pod krzyżem ze zniczy przy Pałacu Prezydenckim.
Dalej na Pałac Kultury, Złote Tarasy, Łazienki - tam musiałem prowadzić rower, tajniacy w garniturach czuwali. Piękne miejsce. Zjazd do ul. Gagarina spod Belwederu, dalej trasą siekierkowską. W końcu trafiłem na ładną ścieżkę.
Kierunek stadion. Objechałem dookoła i dalej na północ.
W pewnym miejscu spotkałem kobietę na szosie pompującą oponę i zaoferowałem pomoc. Jola, miło mi. Pojechaliśmy razem aż do zjazdu na Białołękę.
Kawałek samotnie, po skręcie w Płochocińską wyjechał przede mną kolarz z BDC, trzymałem się na kole aż do samego zjazdu na Cieślewskich ~40 km/h.

Jak wrażenia? Miasto straszne, ale starówka i Łazienki przepiękne.
Pierwszy raz zrobiłem ponad 70 km nie wyjeżdżając z miasta.

Pyra w Stolycy © mad


Pamiętamy o powstańcach © mad


Koń z Placu Zamkowego © mad


Takie cudeńko tylko na Krakowskim Przedmieściu.
Smaczek z Przedmieścia © mad


Na piwo / for beer © mad


Basia z Łazienek © mad